Witam, jestem Anna.


Anna Lasik Ja­ko miesz­kan­ka Ham­bur­ga z niemiecko-­pols­ki­mi ko­rze­nia­mi już ja­ko dziec­ko mia­łam w ko­łys­ce dwa „ję­zy­ki oj­czys­te”. Po­nad­to dzię­ki licz­nym pod­ró­żom do Stan­ów Zjedno­czo­nych i Ka­na­dy bar­dzo wcześ­nie od­kry­łam mo­ją pas­ję dla ję­zy­ka an­gielskie­go. Z te­go wzglę­du wy­bra­łam stu­dia tłu­ma­cze­nio­we na Uni­wer­sy­te­cie Jo­hannes­a Guten­berg­a w Moguncji w ins­ty­tu­cie w miejsco­woś­ci Ger­mers­heim.

Po mo­ich stu­diach ma­gis­ters­kich ja­ko tłu­macz specjalis­tycz­ny teks­tów eko­no­micz­nych w ję­zy­ku nie­miec­kim, an­giels­kim i pols­kim nie po­sia­da­łam jed­nak jesz­cze pie­czę­ci urzę­do­wej upraw­nia­ją­cej mnie do poświad­cza­nia tłu­ma­czeń do­ku­men­tów. W związ­ku z tym wkrót­ce po ukoń­cze­niu stu­diów uni­wersytec­kich w 2013 r. uczest­ni­czy­łam w róż­nych kur­sach do­kształ­ca­ją­cych w za­kre­sie tłu­ma­cze­nia do­ku­men­tów. W na­stęp­nym ro­ku zo­sta­łam za­przy­się­żo­na ja­ko tłu­macz przy­się­gły.

Gdy w na­stęp­nym ro­ku za­ofe­ro­wa­no mi waż­ne sta­no­wis­ko w jed­nym z naj­star­szych i naj­wię­kszych biur tłu­ma­czeń w Cam­bridge w Anglii, nie mog­łam się te­mu o­przeć i sko­rzys­ta­łam z tej o­kazji. Póź­niej przysz­ło ko­lej­ne, waż­niej­sze stano­wis­ko w Manchesterze w Anglii. Wszyst­kie uzys­ka­ne wra­że­nia i prze­ży­cia roz­wi­nęły mnie nie tyl­ko w sfe­rze za­wo­do­wej. Oczy­wiś­cie przy­czy­ni­ły się one do dal­sze­go roz­wo­ju mo­ich kwa­li­fi­kacji za­wo­do­wych, jed­nak la­ta wę­drów­ki, jak lu­bię je na­zy­wać, da­ły mi znacz­nie wię­cej. Stwier­dzi­łam, że mo­ja wczes­na am­bic­ja by­cia sa­mo­dziel­nym nie ma być spon­ta­nicz­ną przy­go­dą, lecz mo­ją przysz­łoś­cią. Bez doś­wiad­cze­nia w za­rzą­dza­niu w tak wiel­kich i dzia­ła­ją­cych na ska­lę świa­to­wą biu­rach tłu­ma­czeń nie by­ło­by dla mnie moż­li­we na­uczyć się tak wie­le w tak krót­kim cza­sie - i za to jes­tem wdzięcz­na. Do­pie­ro gru­be ry­by uświa­do­mi­ły mi, o co cho­dzi w bran­ży tłu­ma­czeń.

Obec­nie ofe­ru­ję nie tyl­ko tłu­ma­cze­nia, lecz rów­nież pro­fes­jo­nal­ne i zo­rien­to­wa­ne na kli­en­ta na­sta­wie­nie. Każ­de tłu­ma­cze­nie zos­ta­je wy­ko­na­ne od­po­wied­nio do ży­czeń kli­en­ta, a ja jes­tem za­do­wo­lo­na do­piero wte­dy, gdy za­do­wo­lo­ny jest sam kli­ent. Staran­ność, nie­za­wod­ność, dba­łość i szczegóły: Każ­da z tych cech jest istot­na dla spo­rzą­dze­nia świet­ne­go, kom­plet­ne­go i po­praw­ne­go tłu­ma­cze­nia. I właś­nie to fir­mu­ję mo­im imie­niem.